Weronika Możejko

Wolontariusz w Gdyni na Mistrzostwach Świata U20 w piłce nożnej - 2019 rok.

Prowadzę profile na Instagramie i TikToku, w których mówię o piłce nożnej kobiet. Pokazuję, że kobieca piłka też generuje zasięgi i warto o niej mówić. Jestem absolwentką programu UEFA Certificate in Football Management prowadzonego przez UEFA  Academy i Uniwersytet w Lozannie. Doświadczenie zawodowe zdobywałam współpracując z takimi organizacjami jak PZPN, FIFA i UEFA m.in. będąc koordynatorką marketingu i sponsoringu z ramienia LOC podczas Finału Ligi Europy w Gdańsku, pracując w dziale Marketingu i Imprez Masowych na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk oraz współpracując z portalem Piłka Dla Wszystkich przy tworzeniu materiałów wideo. Jestem też absolwentką gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W przeszłości byłam piłkarką. Przez 4 lata pełniłam funkcję rzeczniczki prasowej ekstraligowego klubu, AP ORLEN Gdańsk. Obecnie pracuje w Departamencie Piłkarstwa Kobiecego w Polskim Związku Piłki Nożnej.

Moja przygoda z wolontariatem zaczęła się w 2019 roku, kiedy zostałam wybrana jako liderka w obszarze marketingu podczas mistrzostw świata U-20 w Gdyni. Myślę, że to wydarzenie było przełomowe w mojej karierze zawodowej, bo poznałam wielu wspierających ludzi i uświadomiłam sobie, że chce związać się zawodowo ze sportem.

Wolontariat daje mi budowanie sieci kontaktów, która w sporcie jest bardzo ważna. Wolontariat to też platforma do nauki, gdzie można popełniać błędy, wyciągać wnioski i uczyć się od ludzi, którzy już w branży sportowej pracują. Jest to także świetna okazja do spędzenia czasu z fantastycznymi osobami, którzy również mają zajawkę na punkcie sportu.

W Gdyni pełniłam funkcję liderki wolontariatu w obszarze marketingu, więc moja praca była ściśle związana z lokalnymi pracownikami odpowiedzialnymi za marketing, ale także z pracownikami FIFA. Pamiętam, że miałam fantastyczny zespół, który wspierał mnie na każdym kroku. Zawsze mogłam liczyć na pozostałych wolontariuszy. Poza nowymi kontaktami, kluczowe dla mnie było szlifowanie umiejętności językowych, które podczas imprez o takiej randze są bardzo ważne. Dalej wspominam ceremonie meczowe. Bycia w centrum piłkarskich wydarzeń po prostu nie da się zapomnieć. Nie da się zapomnieć również meczu Polaków, na którym kibice wypełnili trybuny w Gdyni i to dodawało jeszcze większej motywacji - współtworzyć wydarzenie, na którym mamy naszą reprezentację.

Przede wszystkim nie bój się nawiązać kontaktów z innymi ludźmi. Pomagaj wolontariuszom z innych obszarów, w końcu i tak wszyscy grają do jednej bramki. Bądź wyrozumiały dla siebie i innych i nie wstydź się prosić o pomoc. Nie bój się popełniać błędów, przecież dopiero się uczysz. Pamiętaj, że to co dajesz innym wróci do Ciebie ze zdwojoną siłą! :)