Mateusz Miliszkiewicz to młody i ambitny kierowca kartingowy, który w krótkim czasie przeszedł imponującą drogę rozwoju na torze. Swoją przygodę z wyścigami rozpoczął w 2022 roku, a już rok później dał się poznać jako zawodnik o dużym potencjale, szybkości i regularności.

Początki i pierwsze sukcesy

Sezon 2023 był dla Mateusza pierwszym pełnym rokiem rywalizacji. Wystartował w Baltic Cup, gdzie wziął udział w dziesięciu wyścigach. Aż pięć razy stawał na podium, zajmując drugie i trzecie miejsca. W pozostałych zawodach wielokrotnie finiszował tuż za czołową trójką, co potwierdziło jego stabilną formę i rosnące umiejętności. Rok zakończył na 21. miejscu w klasyfikacji generalnej, zbierając cenne doświadczenie i ucząc się wyścigowej rywalizacji.

W tym czasie trenował z jednym z najszybszych zawodników województwa pomorskiego, a także regularnie uczestniczył w jazdach treningowych oraz różnych wydarzeniach kartingowych. To właśnie wtedy zbudował solidne fundamenty pod dalszy rozwój kariery.

Liga Revolution Cup i pierwsze zwycięstwa

Rok 2024 przyniósł kolejny krok naprzód. Mateusz dołączył do ligi Revolution Cup, gdzie czterokrotnie kończył wyścigi na podium i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w 30-minutowym wyścigu. W pozostałych startach wielokrotnie plasował się tuż za podium, potwierdzając, że potrafi utrzymywać wysokie tempo na przestrzeni całego sezonu. W klasyfikacji generalnej zajął 9. miejsce, co było znaczącym awansem w stosunku do poprzedniego roku.

Choć w niektórych rundach nie przyznawano fizycznych medali, Mateusz podkreśla, że każde podium było dla niego pełnoprawnym osiągnięciem sportowym. Wyniki te potwierdzają jego szybkość, determinację i systematyczność – cechy kluczowe w drodze do profesjonalnej kariery.

Kolejne cele i marzenia

Po dwóch latach rywalizacji w kartingu rentalowym Mateusz zdobył solidne doświadczenie i ogromną motywację do dalszego rozwoju. W najbliższych sezonach planuje wystartować w Rok Cup Poland oraz w Kartingowych Mistrzostwach Polski (KMP), reprezentując zespół Birel ART Polska.

To jednak dopiero początek ambitnej drogi. Jego długofalowym celem jest start w wyścigach jednomiejscowych, w tym we włoskiej Formule 4, a w dalszej perspektywie – rywalizacja w World Endurance Championship (WEC), jednej z najbardziej prestiżowych serii wyścigów długodystansowych na świecie.

Mateusz Miliszkiewicz udowadnia, że dzięki pasji, pracy i konsekwencji można szybko przesuwać granice własnych możliwości. Choć jego kariera dopiero nabiera tempa, już dziś widać, że to zawodnik, który ma potencjał, by w przyszłości zapisać swoje nazwisko w historii polskiego motorsportu.