Gdynia zyskała nowy skatepark. Wpadajcie pod Estakadę Kwiatkowskiego

Aktualności FOTO Inwestycje

W Gdyni powstała nowa miejscówka dla fanów jazdy na desce, rolkach czy BMX. Mowa o klimatycznym skateparku wklejonym między filary Estakady Kwiatkowskiego, naprzeciwko przystanku autobusowego Morska-Estakada. To zwycięska inwestycja z Budżetu Obywatelskiego 2017, której autorem są Paweł Musiał oraz Łukasz Strzałkowski.

- W maju tego roku oddaliśmy w ręce mieszkańców park przy ul. Dantyszka, a od kilku dni gdynianie mogą korzystać ze wspaniałego skateparku. W okolicy można więc spędzić czas na wiele sposobów, również aktywnie. To miejsce, które znakomicie wpisuje się w otoczenie i mam nadzieję, że cieszyć się będzie dużą popularnością, przede wszystkim wśród młodych mieszkańców naszego miasta – przekonuje Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.

To kolejny tego typu obiekt w Gdyni – mieście, które w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy gościło finały mistrzostw Polski w jeździe na deskorolce oraz rolkach agresywnych. Tym razem wielbiciele flipów, grabów czy grindów otrzymali do dyspozycji obiekt o powierzchni około 137 m2.

- Najważniejszym elementem skateparku jest rampa tzw. half pipe o wymiarach 13,05 na 6,10 metrów i wysokości 180 cm - mówi dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu Przemysław Dalecki. I dodaje: - Aby użytkownicy czuli się pewnie na górnych pomostach, z trzech stron otoczyliśmy je stalowymi barierkami.

Elementy jezdne są wykonane ze sklejki laminowanej wyłożone matą HPL o gr. 6 mm o nieśliskiej i wygłuszającej powierzchni. Przy rampie znajdują się elementy tzw. małej architektury: ławki, stojaki na rowery i ubrania, tablica informacyjna z regulaminem oraz kosz na śmieci.

Inwestycja została realizowana w ramach Budżetu Obywatelskiego 2017. Jej koszt wyniósł prawie 305 tysięcy złotych.

- Zgłaszając projekt wspólnie z Łukaszem Strzałkowskim chcieliśmy, aby w Gdyni zbudowano skatepark, który będzie można użytkować przez cały rok, niezależnie od warunków pogodowych - zauważa autor projektu Paweł Musiał. I dodaje: - W toku postępowania zmodyfikowaliśmy pierwotne założenia i zdecydowaliśmy się postawić na jedną, dużą konstrukcję zamiast kilku mniejszych. Teraz z rampy będą mogli korzystać reprezentanci kilku „zajawek": deskorolki, rolek czy rowerów.

Zgodnie z regulaminem obiektu osoby do 18. roku życia mogą korzystać z niego tylko pod opieką rodziców, opiekunów, bądź innych przedstawicieli ustawowych. Każdy z użytkowników zobowiązany jest do używania kasku ochronnego oraz ochraniaczy.